Stabilna większość gwarantem harmonijnego rozwoju miasta
Z prezydentem Oświęcimia Januszem Chwierutem rozmawiamy o tegorocznych finansach miasta, pieniądzach na rozwój oraz opozycji w Radzie Miasta.
– W grudniu ubiegłego roku radni przyjęli uchwałę budżetową na 2025 rok. Jakie są jej podstawowe założenia?
– Tegoroczny budżet został skonstruowany w oparciu o znowelizowane przepisy na poziomie ustawowym. Obecny rząd wprowadził nowe zasady finansowania jednostek samorządowych zwiększając ich dochody, w przypadku Oświęcimia jest to prawie 25 mln zł więcej. Uważam, że jest to dobry budżet. Zabezpieczyliśmy wydatki na sprawne funkcjonowanie miasta we wszystkich obszarach. Zapewniliśmy środki dla szkół, przedszkoli, wszystkich instytucji, w tym instytucji kultury czy jednostek miejskich, pomocowych, ochrony zdrowia, związanych ze sportem oraz działających w strukturach spółek miejskich.
Budżetowe pieniądze pozwolą nie tylko na funkcjonowanie miasta, ale też na dotacje dla organizacji pozarządowych. Staramy się również realizować wiele projektów czy inicjatyw związanych z rozwojem naszego miasta.

– Mieszkańców zawsze interesują inwestycje, które uatrakcyjniają, rozwijają ich dzielnice, miasto. Jakie pieniądze zabezpieczono na ich realizację ? I jakie to będą przedsięwzięcia?
– Na inwestycje mamy sporą kwotę, to blisko 46 mln zł, co stanowi 14 proc. wydatków budżetowych. Największe pieniądze, bo aż 25 mln zł, w przeciągu dwóch lat zaangażujemy w zagospodarowanie parku Bulwary. Również w tym rejonie budujemy parking dla około 150 samochodów i nowe miejsce spotkań w urokliwym otoczeniu rzeki, wśród zieleni bulwarów. Finał tych prac będzie w połowie roku. Mamy wiele projektów drogowych, jak dokończenie przebudowy osiedla Pileckiego, ul. Krasińskiego, która będzie równoległą drogą do ul. Dąbrowskiego. Nowy drogowy trakt poprawi układ komunikacyjny w Starym Mieście i otworzy nowe tereny pod inwestycje. Przystąpimy też do oczekiwanej przebudowy ul. Chopina oraz wielu mniejszych, bardzo istotnych z punktu widzenia mieszkańca modernizacji osiedlowych, między innymi na osiedlu Chemików.

– Na tej długiej liście inwestycyjnej nie brakuje kolejnych wyzwań.
– W tej kadencji mamy dwa kluczowe projekty, które będą wymagały ogromnego zaangażowania projektowego i finansowego. To modernizacja hali lodowej wraz z budową nowej tafli oraz budowa ratusza miejskiego. Przebudowa lodowiska jest przygotowywana już od dwóch lat. Wyłoniliśmy firmę architektoniczną, z którą wspólnie przygotowujemy projekt techniczny. Pod koniec grudnia ubiegłego roku dokumentacja wraz z wnioskiem o pozwolenie na budowę została złożona w Starostwie Powiatowym. Wydaje się więc, że ten rok będzie przełomowy dla tej inwestycji. W tej sprawie spotykaliśmy się z wiceministrem w Ministerstwie Sportu i Turystki, skąd będziemy ubiegać się o dofinansowanie. Uzyskaliśmy także poparcie dla tej inwestycji przez Polski Związek Hokejowy czy Polski Związek Łyżwiarstwa Figurowego. Wierzę, że w tym roku uda się nam przygotować montaż finansowy tego zadania. Rozpoczęliśmy także działania związane z budową ratusza miejskiego, który ma być zlokalizowany w części zachodniej targowiska miejskiego przy ul. Dąbrowskiego. Podpisaliśmy umowę ze Stowarzyszeniem Architektów RP w Krakowie na przeprowadzenie konkursu na koncepcję architektoniczną budynku. Kluczowym dla Oświęcimia przedsięwzięciem jest też inwestycja Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, czyli budowa południowej obwodnicy wraz z mostem na Sole. W ubiegłym roku udało się oddać pierwszy, 2,5 km odcinek tej drogi. Liczymy w tym roku na kolejny fragment, a całość ma być gotowa w 2026 roku. Obwodnica skomunikuje nas z system dróg ekspresowych i autostrad, ale też zdecydowanie poprawi aspekt związany z komunikacją i rozwojem naszego miasta.

– Czy tegoroczne inwestycje będą wsparte funduszami europejskimi?
– Jesteśmy w ważnym momencie działań związanych z pozyskiwaniem środków europejskich. Teraz ogłaszane są konkursy. Szczególnie interesujący jest dla nas Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, który dotyczy obszarów górniczych w Małopolsce Zachodniej, obejmujących powiat oświęcimski, olkuski, wadowicki i chrzanowski. Została wyszczególniona kwota prawie 250 mln euro na realizację wielu przedsięwzięć, nie tylko skierowanych do samorządów, ale też i przedsiębiorców i innych instytucji, które można pozyskać w ramach konkursów na różne projekty. Z tej puli pozyskaliśmy już 23 mln zł na zakup 9 elektrycznych autobusów i 12 mln zł na miejski park na bulwarach. To jest dopiero początek, bowiem złożyliśmy już wniosek o termomodernizację trzech obiektów publicznych, ubiegamy się o 8 mln zł. Staramy się też o dofinansowanie fotowoltaiki na budynkach miejskich, przebudowę kładki przy zamku, Centrum Usług Społecznych przy ul. Łukasiewicza czy drugą część parku Pokoju.
W ramach środków rządowych będziemy starali się o pieniądze na budowę nowej drogiej, w okolicach szkoły muzycznej, pomiędzy ul. Wysokie Brzegi a Chopina. Mamy już środki z Ministerstwa Sportu i Turystyki na budowę otwartego lodowiska wraz z rolkowiskiem i modernizacją istniejącego Orlika przy SP nr 5.
– Niektórzy radni z opozycji wstrzymali się od głosowania przy uchwale budżetowej. Jak Pan ocenia taką postawę?
– Budżet jest bardzo ważnym, wręcz kluczowym dokumentem dla miasta. Kto go popiera ma prawo przypisywać sobie udział w efektach wynikających z realizacji jego zapisów. Tegoroczny budżet zyskał aprobatę radnych klubu Koalicji Obywatelskiej, Przyjaznego Oświęcimia, Koalicji Obywatelsko-Samorządowej KOS 2018, a nawet jednego radnego z Prawa i Sprawiedliwości. Pozostałych sześciu z PiS wstrzymało się od głosu. Na sesji budżetowej klub radnych PiS nie złożył żadnego wniosku do budżetu na 2025 rok, co świadczy o braku pomysłów na Oświęcim. Kuriozalna jest sytuacja, gdy część tych radnych krytykuje nas za zaciąganie kredytów, zadłużanie miasta, a przypomnę, że od kilku lat spłacamy kredyty. Zmniejszyliśmy kwotę zadłużenia z prawie 80 mln zł do 50 mln zł, a w tym roku ograniczymy go o 10 mln zł. Skoro podejmujemy działania obniżające zadłużenie, to nie rozumiem dlaczego nie wspierają takich uchwał. Albo nie wiedzą za czym głosują, albo robią to co gorsza świadomie, głosując wyłącznie przeciwko prezydentowi. Wygląda to jakby część tych osób dalej prowadziła kampanię wyborczą, jakby zapomniały że wybory zakończyły się w kwietniu ubiegłego roku. Teraz jest już czas na pracę dla mieszkańców i dla miasta. Na szczęście zdecydowana większość radnych jest za współpracą, za szukaniem kompromisów i wspieraniem dobrych projektów i inicjatyw. Ta stabilna większość chce pracować dla miasta i jego mieszkańców oraz jest gwarantem dobrego i harmonijnego rozwoju miasta. Razem z mieszkańcami zmieniamy nasz Oświęcim i wierzę, że wspólnie zrealizujemy jeszcze wiele wyzwań i pomysłów.